niedziela, 9 lutego 2014

Imagin z Niallem

Hej,przepraszam za nieobecnosc.Sprzedalam laptopa bo sie zepsul,wybaczcie.P ostaram sie dodawac imaginy co 3-4 dni,z utrudnieniem no pisze na telefonie.

Mam 19 lat,ty 20.Jestesmy ze soba prawie 4.Mieszkamy w Londynie,we wspolnym mieszkaniu,ktore wynajelismy okolo rok temu.Leze na lozku,ogladajac TV.Czekam,az wrocisz z uczelni.Ty uczeszczasz na studia gastronomiczne, a ja na matematyczne.Dzis konczylam lekcje dwie godziny wczesniej niz ty.Wstalam,poszlam do kuchni i otworzylam lodowke."Niedlugo wraca moj ksiaze,czas cos przygotowac".Wyciagnelam jajka,mleko i maslo.Z polki wyciagnelam make,proszek do pieczenia i cukier wanilinowi.Nastawilam piekarnik i wyszlam do sklepu po cukier.Wrocilam do mieszkania.Zmiksowalam wszystko,a nastepnie przelalam do foremek.Wsadzilam do piekarnika i ustawilam czas.Ponownie polozylam sie na naszym lozku,czekajac az wrocisz.Uslyszalam piszczenie wiec poszlam do kuchni.Wyciagnelam wypieki na blat.Wyciagnelam z szafki lukier,bita smietane i posypke.Udekorowalam ciastka i polozylam je na stole w jadalni.Po kilku minutach wszedles do mieszkania.Przywitales mnie pocalunkiem,jak zwykle.Usiedlismy przy stole i jedzac babeczki,rozmawialismy jak minal dzien.Poszedles do lazienki,umyles sie i przebrales.Powiedziales zebym sie ubierala,bo zaraz wychodzimy.Wzielam prysznic.Wlozylam na siebie ta czarna sukienke,ktora mi kupiles.Pomalowalam rzesy,zalozylam bolerko i wyszlismy. Udalismy sie do parku.Usiedlismy przy fontannie.Byla pieknie oswietlona.W pewnym momencie ukleknales.Wyciagnales z kieszeni male,biale pudeleczko.W srodku byl pierscionek zareczynowy.Nie musiales nic mowic,ja zrozumialam o co chodzi.Bez wachania powoedzialam "Tak".Mialam lzy w oczach.Zalozyles mi pierscionek na palec i przytuliles mnie.Zaczelam rzewnie plakac w twoich objeciach.

1 komentarz:

  1. Cudoo*-* zapraszam do sb http://youhavejustonlyonelife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń