Przepraszam za długą
nieobecność ;*
Jest sobota wieczór. Deszcz pada i
wygląda na to, że nie ma zamairu przestać. Szłaś sama przez park. Właśnie mija
rok od kiedy nie żyje twoja mama. Wspominasz dzień jej śmierci.
*wspomnienie*
Tata jak zwykle przyszedł do domu po pracy. Z mamą
zrobiłyście mu obiad. Dzisiaj jest 30 rocznica ich ślubu. Tato przyniósł do
mamy ogromny bukiet, składający się z 30 czerwonych róż. To ulubione kwiaty
mamy. Byli szczęśliwym małżeństwem. Tata oznajmił, że zabiera dziś mamę do
restauracji na kolację i do teatru. Ty w tym czasie miałaś zostać w domu.
Nadszedł wieczór. Rodzice ubrali się elegancko i wyszli. Pamiętasz jak
strasznie długo ich nie było. Położyłaś się spać. Rano nadal ich nie było. Do
drzwi zapukała policja. Okazało się, że rodzice mieli wypadek samochodowy. Ktoś
uderzył w nich znad przeciwka. Mama zginęła na miejscu, tata tafił w ciężkim
stanie do szpitala.
*koniec wspomnienia*
Od tamtego czasu tata zaczął pić. Na tym się nie
skończyło; bił Cię,poniżał. Miałaś tego dosyć, więc przeprowadziłaś się do
babci. Ten park jest właśnie kilka metrów od jej domu.
Ale babcia nie wiedziała o Twojej tajemnicy, nikt o
niej nie wiedział, z wyjątkiem twojej przyjaciółki, która robiła to samo.
Popadłyście w nałóg, zaczęłyście brać narkotyki.
Dziś w parku zastanawiałaś się nad tym. Rozpłakałaś
się, bo przez nie straciłaś chłopaka. Z oczami pełnymi łez zaczęłaś biec w
kierunku domu. Po drodze wpadłaś na jakiegoś chłopaka.
- Mogę Ci w czymś pomóc?- zapytał.
- Nikt mi nie może pomóc - odpowiedziałaś i pobiegłaś
dalej.
Chłopak przez jakiś czas biegł za Tobą, ale zgubiłaś
go.
Nazajutrz jak zwykle poszłaś do pracy. Pracowałaś jako
kelnerka w restauracji. Nie mogłaś uwierzyć w to, kogo tam spotkałaś.
Był to chłopak z parku. Też Cię poznał. Był z rodziną.
Podeszłaś do stolika, przyjęłaś zamówienie. Gdy nagle mały chłopczyk, to chyba
był brak chłopaka z parku wylał na Ciebie wodę.
Wszyscy się przejęli. Jakaś pani (chyba jego mama)
zaczęła Cię przepraszać.
- Przepraszma panią. On nie chciał - zaczęła.
- Nic się nie stało. Przepraszam, pójdę się przebrać. -
powiedziałaś, po czym poszłaś się przebrać.
Rodzina chłopaka wraz z nim zjadła posiłek i wyszli z
restauracji. Było Ci przykro, bo chciałaś przeprosić chłopaka za wczoraj.
Dochodziła 19, kończyła się Twoja praca. Założyłaś
kurtkę i wyszłaś z lokalu.
Wracałaś przez park, gdy nagle ..... ktoś zasłonił Ci oczy. Myślałaś, że to
Twoja przyjaciółka, więc nie stawiałaś oporu i nie zaczęłaś panikować. Osoba
dość mocno trzymała dłoń na Twojej twarzy, zaczęło Cię to boleć.
- Dość, przestań. Wyrwałaś się i zobaczyłaś, że to nie
była twoja przyjaciółka, tylko jkiś człowiek
w czarnej kominiarce. Zaczął mówić, że masz być cicho, bo inaczej Cię zabije.
Ty zaczęłaś krzyczeć ze strachu. On natychmiast rzuciał sie na Ciebie i zaczął
Cię bić, kopać. Poczułaś, jak zadaje Ci kolejne ciosy prosto w brzuch. Powoli
traciłaś przytomność. On popchnął Cię na jakieś drzewo, uderzyłaś w nie głową.
Nie miałaś już siły. Napastnik zaczął zdejmować z Ciebie ciuchy. Mówił ,że albo
będzies zcicho, albo będzie musiał Cię uderzyć. Krzyknęłaś. Na nic to było.
Nikt Cię nie usłyszał, a dostałaś za to w twarz. Czułaś się coraz słabiej. Ale
nagle przestałaś czuć na sobie napastnika. Nie zdąrzyłzrboić tego ,co
zamierzał, bo ktoś przerwałmu jego plany. To byłwysoki, dorze zbudowany
chłopak. Widziałaś, że dzwonił, pewnie po policję i pogotowie. Człowiek, któy
chciał się do Ciebie dobrać soatałod niego w twarz i się przewrócił. Chłopak,
który Cię uratował podbiegł do Ciebie. Zobaczyłaś, że to chłopak z restauracji.
Zaczął mówić:
- Nic Ci nie jest? Wszystko okej?
- Prawie, strasznie boli mnie brzuch. On chciał
mnie zgwałcić - odpowiedziałaś i zaczęłaś płakać.
- Proszę, nie płacz. Jestem Liam. Chciałem Ci pomóc
kilka dni temu, ale uciekałaś ode mnie. Aż tak źle wyglądam?
Zaśmiałaś się, a to było celem chłopaka.
- Wręcz przeciwnie. Jesteś bardzo przystojny.
Chciałam Cię przeprosić za wszystko, ale już nie było Cię w restauracji.
- Spokojnie. Jest już policja i pogotowie. Ten, który
chciał Ci to zrobić dostanie za swoje. Trzymaj się.
Powiedizał chłopak, ale lekarze szybko go od Ciebie
odciagnęli i zaczęli Cię badać. Powiedzieli, że biorą Cię do szpitala. Nie
chciałaś tam jechać, ale powoli traciłaś przytomność. Liam zaczął się dopytywać,
do jakiego szpitala Cię biorą, bo chciał pojechać razem z Tobą. Lekarze mu
odpowiedzieli i prosili, aby zawiadomił Twoich bliskich i złożył zeznania.
Więcej już nie pamiętasz, bo straciłaś przytomność.
Obudziłaś się dopiero w szpitalu następnego dnia.
Obok Ciebie była babcia. Cała zapłakana powiedziała, że cieszy się, że nic Ci
nie jest. Powoedziała też, że ktoś na Ciebie czeka. Myślałaś, że to Liam, ale
to był Twój tata. Miał w ręce bukiet kwiatów i jakieś zdjęcie. Babcia wyszłą,
zostawiając Was samych. Tato usiadł na krześle, jakie było obok Ciebie. Zaczął:
- Córciu, tak strasznie chciałem Cię przeprosić. Źle się zachowałem, zostawiając Cię samą z tyloma problemami. Ale po śmierci mamy nie mogłem znaleźć sobie miejsca, nie mogłem sobie poradzić i zacząłem pić. Zmieniłem się już. - mówił przez łzy - Zmieniłem się specjalnie dla Ciebie, bo Cię kocham.
- Tato, ja też Cię kocham, ale nie wiem, czy będę potrafiła Ci wybaczyć... - opowiedziałaś
W tym momencie tato pokazał Ci zdjęcie, które widziałaś, że trzymał, ale nie wiedziałaś, co było na tym zdjęciu...
- Poznajesz tę panią? ona zawsze potrafiła wybaczać - pokazał Ci zdjęcie mamy.
Rozpłakałaś się i mocno przytuliłaś tatę. Postanowiłaś mu wybaczyć, bo przecież każdy w życiu popełnia błędy. Tuliliście się, gdy do Twojego szpitalnego pokoju wszedł ktoś. Nie widziałaś twarzy, bo miał ją zasłoniętą ... ogromnym bukietem czerwonych róż. Tato powiedział, że nie będzie przeszkadzał i wyszedł. Nagle zza pięknego bukietu ukazałą się jeszcze piękniejsza twarz - twarz Liama.
- Jak się czujesz księżniczko? - zapytał i na przywitanie pocałował Cię w policzel.
- Dzięki Tobie wszystko dobrze. Dziękuję, jesteś cudowny!
*kilka lat później *
Zrozumiałaś, że zakochałaś się w Liamie i że to ten jedyny.. Chcieliście być razem an zawsze i dzień dłużej! Liam jest bardzo oryginalny i podczas Twojego występu w X Factorze wszedł na scenę i Ci się oświadczył .
Miło mieć przy sobie bratnią duszę.
Podoba się ? :)