niedziela, 17 marca 2013

Imagin z Liamem



Szłaś smutna przez park. Tak, to dziś jest rok, jak zerwałaś z swoją pierwszą miłością Kubą. Nie wiedziałaś, co ze sobą zrobić. Ty go kochałaś, a on Cię zdradził. Łzy zaczęły same spływać Ci po policzku. Twojej przyjaciółki nie było w Polsce, bo wyjechała do cioci. Rozmawiałyście przez telefon. Ona pomagała Ci w tych ciężkich chwilach. Ale nie było jej przy Tobie, by mogła Cię przytulić…



Poszłaś w miejsce, gdzie często chodziłaś z [I.T.P]. Usiadłaś nad brzegiem jeziora. Zaczęłaś rwać trawę, po czym z powrotem rzucałaś ją na ziemię. Nagle poczułaś, jak ktoś chwyta Cię za ramię:



- co się stało? – zapytał przystojny chłopak



- A nic. Siedzę i myślę … - odpowiedziałaś tajemniczo.



- Nie przedstawiłem się. Jestem Liam.



- [T.I]. , miło Cię poznać.



- Możesz mi powiedzieć, dlaczego płaczesz?



Opowiedziałaś mu całą historię z Kubą. Chłopak mocno Cię przytulił. Ty położyłaś głowę na jego ramię. Przy nim czułaś się bezpieczna. Przy nim czułaś, że jesteś dla kogoś ważna.



- Nie przejmuj się nim. Był idiotą, skoro zostawił tak wspaniałą dziewczynę, jak Ty. – powiedział chłopak.



- A ty, byłeś kiedyś zakochany? – zapytałaś z łzami w oczach



- Wiesz byłem. – odpowiedział – Ta dziewczyna na pierwszy rzut oka wydawała się miła. Rozmawialiśmy ze sobą, byliśmy najlepszymi przyjaciółmi, a zarazem parą. Pewnego dnia zobaczyłem ją w klubie, jak obściskuje się z jakimś kolesiem. A mi powiedziała, że nie ma czasu, bo musi się uczyć. Jaki byłem głupi. Mogłem się domyślić



- Wcale nie. – powiedziałaś stanowczo – To ona była głupia, że Cię zdradziła.



Chłopak najwidoczniej był wrażliwy, bo w jego oczach zbierały się łzy. Przeszliśmy przez to samo. Byliśmy zdradzeni. Znałam się z Liamem tylko kilka godzin, a już traktowałam go, jako bliską mi osobę.  



- Jesteś wyjątkowa – powiedział to już drugi raz tego wieczora Liam.



Byłaś wzruszona. Kuba nigdy nie powiedział Ci czegoś tak miłego. Spojrzałaś chłopakowi w oczy. On to odwzajemnił. Patrzeliście na siebie, po czym chłopak powiedział:



- Słuchaj [T.I]. Nigdy nie spotkałem takiej dziewczyny jak Ty. – powtórzył.



Tobie znowu zachciało się płakać. Chłopak pocałował Cię. Nagle powiedział



- Przepraszam. Ja … Ja nie chciałem.



- Ale ja się nie gniewam – powiedziałaś, po czym jeszcze raz go pocałowałaś.



I tak zostaliście parą.



Dziś opowiadacie tę historię trójce waszych dzieci 

1 komentarz: