niedziela, 24 marca 2013

Imagin z Niallem

Jesteście z Niallem parą od ponad 5 miesięcy. Wszystko bardzo dobrze Wam się układa. Horan traktuje Cię jak księżniczkę; kupuje Ci kwiaty, odprowadza pod sam dom, nosi Cię na rękach.
Gdy w weekendy nocujesz u niego robisz mu śniadanie.
Jesteście parą idealną i uzupełniacie się głupotą.
Directionerki tolerują waszą miłość. Są hejty, ale to od zazdrosnych dziewczyn, które chcą być z Niallem, jednak ty się nimi przejmujesz. Boli Cię to, że ktoś ni akceptuje Waszej miłości. Ale są osoby, które Cię kochają; zakładają o Tobie stronki, blogi. Cieszy Cię to. I czytasz to wszystko, odpisując tym dziewczynom.
Pewnego dnia dostałaś sms. Pobiegłaś po telefon. Wiadomość od Nialla. Na Twojej twarzy pojawiłsię uśmiech. Odczytujesz wiadomość. Nie wierzysz w to, co widzisz. "[T.I] przepraszam, ale nie chcę już z Tobą być. Z nami koniec". Załamałaś się. W Twoich oczach momentalnie pojawiły się łzy. Serce Ci pękało. Rzuciłaś się na łóżko i zaczęłaś głośno płakać. Jak on mógł to zrobić? Jeszcze przez smsa? Nagla do pokoju wbiegła Twoja współlokatorka, a jednocześnie najlepsza przyjaciółka Ania.
- Co się stało [T.I] ? - zapytała przerażona.
Nie miałaś siły, by coś powiedzieć. Pokazałaś mu tylko smsa od Nialla.
- Co za świnia! - krzyknęła - Ale wiesz, bo ja nie wierzę, że to mógłby być on.
- Jak to? - ledwo co wydukałaś.
- No bo wiesz, że my z Harrym musimy się ukrywać, bo Modest nam zabronił. Może to samo jest z wami, żeby narobić szumu wokół One Direction?
- Ale wtedy Niall powiedziałby, że to Modest, a on tylko zerwał przez sms.
- Wejdź na twittera - zasugerowała Ania - i napisz do niego.
Wzięłaś laptopa. Weszłaś na profil Nialla. Nie mogłaś uwierzyć w to co zobaczyłaś. Niall napisał twitta "Znowu wolny". Odrzuciłaś laptopa i zaczęłaś płakać. Ale Ania Cię namówiła, żebyś do niego zadzwoniła. Niestety, on odrzucał Twoje telefony.

 OCZAMI NIALLA
- Teraz mi to mówicie? Jak oni mogli to zrobić? - krzyknąłem na chłopaków, którzy przed chwilą powiedzieli mi, że Modest z mojego telefonu wysłał smsa do [T.i] i napisał tego twitta.
Ale przecież nie mogłem teraz tego zepsuć z Modestem. Niedługo kończy się umowa. Gdy się skończy powiem {t.i] prawdę.
KONIEC OCZAMI NIALLA 

Dzień zakończenia umowy z Modestem, a także dzień koncertu.

Miałaś bilet na koncert. Zastanawiałaś się, czy na niego pójść. Ale przecież jesteś DIRECTIONERKĄ. To normalne, że chcesz zobaczyć chłopców. Bilet w pierwszym rzędzie nie może się zmarnować.
Jesteś już na koncercie. Chłopcy wchodzą na scenę i zaczynają koncert. Nagle zaczynają przemawiać do publiczności. Odzywa się Horan:
- Słuchajcie, mam coś ważnego do powiedzenia. Już pewnie słyszeliście o mnie i o [t.i] . Muszę coś powiedzieć. To wszystko Modest. Nigdy bym tego nie zrobił! Kocham [t.i] nad życie. - powiedział Niall, po czym ze łzami w oczach spojrzałna Ciebie i zapytał:
- Czy mi wybaczysz? Wybaczysz mi to, że Ci o tym nie powiedziałem i że przeze mnie musiałaś cierpieć?
Nie wiedziałaś kompletnie co masz zrobić. Nie wiedziałaś nawet, kiedy znalazłaś się na scenie. Spojrzałaś na Nialla. Nadal miał łzy w oczach. Ale wiedziałaś, co chcesz zrobić.
Momentalnie podbiegłaś do Horana i go przytuliłaś. "Nigdy nie przestałam Cię kochać" - powiedziałaś mu. Publiczność zaczęła klaskać. Ty oczywiście się wzruszyłaś. Niall przyniósł Ci ogromny bukiet czerwonych róż. I jak tu go nie kochać?

PRZYSZŁOŚĆ
Jesteście z Niallem zaręczeni. Niedługo Wasz ślub, po którym planujecie trójkę dzieci.
A co z Harrym i Anią? Otóż w ten sam dzień koncertu Harry oświadczył się jej na scenie. Dziś mają już dwójkę dzieci i są szczęśliwi. Wszystko dobrze się skończyło.

1 komentarz: